W dzisiejszych czasach, kiedy propozycji rynkowych kosmetyków jest tak dużo, nie starczyłoby nam życia, aby przetestować to, co jest i co się aktualnie na nim pojawia. Dobrze więc zaufać profesjonalistom.
Co z tym kolagenem?
Kolagen ogólnie rzecz mówiąc, jest to wielkocząsteczkowe białko strukturalne. Nie przenika ono warstwy rogowej naskórka.
Skóra ludzka jest białkoporna i żadne białka nie są w stanie przeniknąć przez naszą barierę skórno-naskórkową. Natura tego bowiem sama sobie życzyła i wytworzyła charakterystyczną budowę skóry, aby jak najlepiej zabezpieczała nas ona przed środowiskiem zewnętrznym, zanieczyszczeniami, bakteriami itd.
Jaką więc drogą wnikają kosmetyki do naszej skóry?
- Ścieżka przydatkowa – gruczoły tłuszczowe, potowe i mieszki włosowe. Tak przenikaj jony i duże cząsteczki polarne.
- Ścieżka międzykorneocytowa – czyli poprzez cement międzykomórkowy (ceramidy, kwasy tłuszczowe tj. palmitynowy, stearynowy, lignocerynowy; cholesterol, siarczan cholesterolu, triglicerydy, węglowodory. Cement spaja komórki korneocytowe skóry. Tutaj są transportowane substancje lubiące substancje tłuszczowe i wodne.
- Ścieżka korneocytowa – medium są komórki korneocytów, które pozbawione są lipidów, czyli tłuszczy. Tutaj przenika woda przez specjalne membrany komórkowe. Ten transport zachodzi w różny sposób (przez zjawisko osmozy; czy też woda transportowana jest łącznie z innym komponentem do komórki, np. z glukozą oraz trzeci rodzaj transportu, za pomocą tzw. akwaporyn, czyli integralnych białek błonowych tworzących kanały transportowe dla wody i innych substancji hydrofilnych – lubiących wodę, np. glicerolu). Akwaporyny zostały odkryte dopiero w 2003 roku!! Związki hydrofobowe, czyli tłuszczowe, o małych rozmiarach mogą CZĘŚCIOWO wnikać poprzez zjawisko osmozy poprzez cement międzykomórkowy. Substancje hydrofilowe, wodne, obdarzone ładunkiem elektrycznym, nie mają możliwości penetracji skóry naturalnie. Do tego służy zjawisko jonoforezy, czyli wymuszone przenikanie substancji aktywnych preparatu pod wpływem przyłożenia odpowiedniej siły elektrycznej z zewnątrz. Wchłanianie przez naskórek można zwiększyć poprzez tzw. promotory przejścia naskórkowego, tj. glikol propylenowy, czy kwas oleinowy. Rozluźniają one strukturę korneocytów (można to nazwać nawet spulchnianiem) albo upłynniają cement lipidowy (tłuszczowy) naskórka. Bez tych czynników wspomagających, naturalny transfer substancji aktywnych odbywa się za skutek zjawiska biernej dyfuzji, wskutek której różne jest stężenie substancji aktywnej na skórze i pod stratum corneum, czyli pod warstwą rogową. I ta różnica stężeń ma istotne znaczenie.
W tym momencie warto zwrócić uwagę, na różne czynniki biologiczne, fizyczne, molekularne i inne, wpływające na efektywność penetracji skóry przez kosmetyki. Czynniki biologiczne obejmują grubość membrany komórkowej, wiek, szybkość przepływu krwi, uwodnienie skóry oraz obszar oddziaływania. Czynniki molekularne to ciężar i wielkość cząsteczki aktywnej lub nośnika, charakter hydrofilowy (lubiący wodę) lub hydrofobowy (lubiący tłuszcze) substancji, możliwość tworzenia wiązań chemicznych z komponentami strukturalnymi skóry, stopień dysocjacji, stężenie. Czynniki fizyczne obejmują temperaturę, klimat, porę dnia, typ i natężenie oświetlenia. Do innych czynników zalicza się właściwości penetracyjne substancji, obecność tzw. promotorów przenikania, substancje powierzchniowo czynne oraz pH.
Każdy kosmetyk w uproszczeniu składa się z nośnika i substancji aktywnej. Inne komponenty, tj. konserwanty, przeciwutleniacze, barwniki, zagęstniki mają nie są istotne dla skóry.
Co jest jeszcze ważne?
Masa cząsteczkowa substancji penetrującej skórę.
Nie może ona być większa niż 3 kDa (kilodaltony). 1 kDa=1000 Da. Substancje o cząsteczce nośnika lub substancji aktywnej większej niż 3 kDa, nie penetrują warstwy rogowej – pozostają na powierzchni skóry i tylko tutaj mogą wykazywać swoją aktywność, przeważnie błonotwórczą.
Aminokwasy budujące białka mają średnią masę cząsteczkową 100 Da, białka 10-100 kDa. Białko jaja kurzego – albumina 45 kDa.
Promotory penetracji przyspieszają transport substancji aktywnych poprzez zmniejszenie bariery ochronnej skóry. Działają one na różne sposoby, wykorzystując mechanizmy tworzenia się mikrotuneli, przez które przenikają substancje aplikowane na skórę; lub poprzez zawartość alkoholi wymywających fazę tłuszczową cementu międzykomórkowego, zwiększając rozpuszczalność składników hydrofilowych kosmetyku oraz powodując uwodnienie keratyny – białka strukturalnego naskórka; lub poprzez działanie rozpuszczalników organicznych modyfikujących strukturę cementu oraz rozluźniających struktury zrogowaciałych komórek, dzięki czemu jest możliwe głębsze wnikanie substancji aktywnych.
Skóra może uzależnić się od zewnętrznej podaży suplementowanych substancji. Rozwiązaniem jest nie podawanie substancji, których organizm potrzebuje, ale tzw. biostymulantów (aktualnie występuje 6 przebadanych nowoczesnych biostymulatorów Biodynes TRF, Phytosan, Raffermine, RonaCare ASC III, Sterocare, StimulHyal), które inicjują w organizmie syntezę pożądanego związku.
Warto też podawać naszej skórze substancji synergistyczne, czyli np. wit. C i E jednocześnie.